Z fryzurami jest podobnie, jak z sukniami ślubnymi. Ich wybór dyktuje styl, na który się zdecydujemy. Prawda jest taka, że nie każdemu pasuje pleciony warkocz i wianek na głowie, tak samo, jak nie każdy czuje się komfortowo w koku upiętym na czubku głowy. Jest to bardzo ważne, ponieważ styl naszego wesela powinien odzwierciedlać nas, to co lubimy, w jakiej stylizacji czujemy się dobrze, w jakim otoczeniu, dodatkach gustujemy. Zabawa weselna w stodole albo sesja wśród stogu siana na pewno nie będzie dla każdego. Ale powróćmy do fryzur. Jakie trendy obecnie panują w tym temacie?
Klasyczny kok
Z kokiem jest jak z jeansami – zawsze modne, zawsze uniwersalne. Koki mogą jedynie przybierać różne formy. Co to znaczy? Już tłumaczę. Klasyczny kok to kok gładki, znajdujący się u góry głowy. Przy takim koku reszta włosów ułożona jest na gładko. Mniej klasyczny kok, to upięcie na kształt koka, jednak bardziej luźne. Włosy już nie są ułożone gładko jedno przy drugim, nie ma potrzeby też pryskać włosów toną lakieru. Pojedyncze kosmyki włosów są wyciągane, podkręcone, zaś całość wygląda bardziej naturalnie. Do koków czy upięć a`la kok świetnie pasują opaski z kryształkami bądź tzw. ozdobne gałązki na żyłce, które można dowolnie formować.
Warkocz
Warkocz to typowa fryzura ślubna rustykalnych Panien Młodych. Lekko opadający na plecy lub na bok z dodatkowymi ozdobami, głównie w postaci kwiatów. Możliwe jest także upięcie z warkoczem i tutaj wariacji i kombinacji jest co najmniej kilka. Na zaplecenie włosów decydują się często także klasyczne panny młode, jednak wtedy takie warkocz zdobi kryształowa ozdoba czy tez gałązka.
Rozpuszczone włosy
Znaczna ilość Panien Młodych rezygnuje w ten dzień z upięcia. Rozpuszczone włosy, klasyczne fale również dobrze sprawdzą się na weselu. Może w tym przypadku trudniej o trwałość takiej fryzury, jednak jeśli Panna Młoda najlepiej czuje się w długich włosach, to nie ma przeszkód, aby takie jej sprezentować. Rozpuszczone włosy wybierają rustykalne Panny Młode – te najlepiej pasują do wianka.